Patriotyczne kupowanie. Warto?
Gdy słyszymy o tym, że polska firma odnosi sukcesy na świecie, cieszymy się razem z przedsiębiorcą, któremu ta sztuka się udała. Skuteczne działania polskich firm to również silniejsza pozycja polski na arenie międzynarodowej i większe wpływy do budżetu.
Czy jednak wobec tego warto wspierać polskich przedsiębiorców, gdy inni producenci stanowią dla nich zagrożenie? W patriotycznym odruchu chciałoby się powiedzieć „tak”, jednak po dłuższym zastanowieniu pojawiają się wątpliwości. Oczywiście można kupować polskie produkty i wybierać je zawsze w pierwszej kolejności – na pewno przedsiębiorca chętnie odnotuje wyższą sprzedaż.
Jednak w dalszej perspektywie taka polityka może okazać się zgubna. Jeśli będziemy chętniej kupować polskie wyroby, szybko pojawią się produkty niższej jakości, bo producent i tak będzie wiedział, że towar może łatwo sprzedać.
Byłaby to sytuacja podobna do tego, jak zachowują się aktualnie fani niektórych marek. Istnieją na przykład miłośnicy Apple, którzy zawsze chcą kupić najnowszego iPada.
Niezależnie od jakości czy realnego zapotrzebowania na produkt. To sprzyja sprzedaży, ale nie jakości.
